Karczewski o decyzji Senatu: Złośliwa i niepotrzebna
W czwartek Senat przyjął ustawę o trzynastych emeryturach, ale wprowadził do niej swoje poprawki, wykreślając m.in. zapis, że pieniądze mają być wypłacane z Funduszu Solidarnościowego. Efekt? Uchwalone przepisy nie wskazują źródeł finansowania, przez co "trzynastki" mogą nie trafić do emerytów – podaje Polskie Radio.
– Została wprowadzona poprawka, w wyniku której nie ma źródeł finansowania, czyli podstawowego elementu każdej ustawy. Został po prostu wykreślony Fundusz Solidarnościowy i to wszystko – tłumaczył na antenie radiowej Trójki Stanisław Karczewski.
Polityk jest przekonany, że błąd Senatu naprawi wkrótce Sejm. – Tłumaczyliśmy, nalegaliśmy, prosiliśmy, ale senatorowie większości senackiej byli bezwzględni. Jest to takie działanie złośliwe i zupełnie niepotrzebne – ocenił.
Jak relacjonował Karczewski, PiS złożył wniosek, żeby ustawę przyjąć w całości bez poprawek, tak aby prezydent mógł ją jak najszybciej podpisać, a emeryci czekali na wypłatę "trzynastek".
– Nie chcę jednak nikogo straszyć i jestem przekonany, że w Sejmie odrzucimy tę bezsensowną poprawkę – powiedział wicemarszałek, zapewniając, że wypłata środków dla seniorów przebiegnie bez zakłóceń.